| |
|
|
O kołach gospodyń wiejskich słów kilka…
Dawno temu, gdy ludzie nie byli zdominowani przez wynalazki techniki i mieli więcej niż obecnie czasu dla rodziny, znajomych i sąsiadów, życie społeczne i kulturalne na polskiej wsi skupiało się wokół kół gospodyń wiejskich. Dziś każdy, kto usłyszy o tej organizacji jednoznacznie kojarzy ją z czasami PRL-u. Nic bardziej mylnego. Koła gospodyń to organizacje społeczno-gospodarcze kobiet samodzielne lub organizowane jako sekcje kółek rolniczych. Pierwsze kółka rolnicze na ziemiach polskich powstały w latach 70-tych XIX wieku na terenie zaboru pruskiego, następnie w Galicji i najpóźniej w byłym Królestwie Polskim. Można zatem przyjąć, że pierwsze koła powstały w końcu XIX w. Jest to więc instytucja ponad stuletnia.
Rola kół gospodyń wiejskich była podobna w każdym okresie nieistnienia bądź istnienia państwa polskiego. Organizacja ta skupiała się przede wszystkim na podnoszeniu poziomu gospodarczego, społecznego i kulturalno-oświatowego polskiej wsi. Cele te osiągano poprzez różnego rodzaju kursy (gotowania, szycia), wykłady i konkursy. Kobiety uczyły się prowadzenia domu, dbały o zachowanie polskiej tradycji, zakładały sezonowe dziecińce lub żłobki, inicjowały powstawanie ochotniczych straży pożarnych i zespołów artystycznych.
Jak się okazuje KGW to nie organizacja zapomniana lub działająca „w podziemiu”. W naszym powiecie, a konkretnie w gminie Żukowo takie kobiece organizacje nadal funkcjonują (jest ich aż 16). Co więcej – ich działalność jest widoczna. Biorą udział w turniejach gminnych, które są okazją do zaprezentowania umiejętności pań z poszczególnych kół. Zwyciężczynie kwalifikują się do turnieju wojewódzkiego.
Inicjatywa reaktywowania kół gospodyń wiejskich w gminie Sierakowice wyszła od pani Gabrieli Żmijewskiej z Ośrodka Doradztwa Rolniczego. Jak będzie to przebiegać? Spotkania w sołectwach rozpoczną się już wkrótce. Aby koło mogło zaistnieć, muszą się znaleźć panie, które zechcą je prowadzić i w nim działać. Otrzymają regulamin, wybiorą przewodniczącą koła i określą cele, jakie mają zamiar realizować. Dodać należy, że każde koło może się skupić na innej działalności. Najważniejsze jest rozwijanie przedsiębiorczości wśród kobiet.
Panie, które chciałyby uzyskać więcej informacji o reaktywacji kół mogą zgłaszać się do pani Gabrieli Żmijewskiej w środy do godziny 11.30 do sierakowickiego Ośrodka Doradztwa Rolniczego przy ulicy Kartuskiej.
Fakt istnienia KGW dowodzi, że jest to instytucja potrzebna. Kobiety nadal, tak jak dawniej, chcą się spotykać, rozmawiać i wymieniać doświadczenia. Jest to inicjatywa niezwykle cenna, którą warto upowszechniać. Miejmy nadzieję, że już wkrótce będziemy mogli na naszych łamach napisać o działalności kół w gminie Sierakowice. A.K.
 Wersja do druku
 Wyślij znajomemu |
|
|
 |