|
|
|
Bez butelki nie ma zabawy
Majstersztyk reklamowy: siedzą kilkuletnie dzieci i nudzą się ogromnie, nagle na cały ekran wjeżdża butelka i wszystko się zmienia - zaczyna się ostra balanga. Sprawiło to Piccolo, czyli szampan bezalkoholowy, a smaczku dodaje: Bez Piccolo nie ma zabawy. Reklama skierowana do dzieci - nadawana o 9.10 w przerwie między Ziarnem a 5-10-15 w publicznej telewizji - bez żadnych wątpliwości wygląda jak reklama alkoholu.
Ktoś mógłby mi zarzucić, że znowu się czepiam i przesadzam, bo z jednej strony jest to gazowany, bezalkoholowy napój, z drugiej - aż dziw bierze, jak jednoznaczne alkoholowe skojarzenia budzi. Jak to się ma do ustawy o wychowaniu w trzeźwości. A no nijak, bo Piccolo alkoholu nie zawiera. Niemniej wydaje mi się, że reklamowanie napoju bezalkoholowego, imitującego napój alkoholowy w sposób sugerujący młodzieży i dzieciom, że dopiero z alkoholem możliwa jest zabawa, jest działaniem na szkodę nieletnich, wytwarzaniem niewłaściwych skojarzeń, co może w przyszłości wpłynąć na wybieranie niewłaściwych wzorców postępowania.
Z ankiet przeprowadzonych w szkołach naszej gminy jednoznacznie wynika, że dzieci 9-11 letnie miały już inicjację alkoholową, picie alkoholu w wieku 14-16 lat to normalka, a żadna dyskoteka, "osiemnastka:, czy prywatka nie może być udana, gdy nie ma na niej alkoholu. My dorośli, urządzając naszym milusińskim bale, niejednokrotnie kupujemy z tej okazji szampan bezalkoholowy, bo niech sobie myślą, że piją alkohol, a nie zdajemy sobie sprawy, że w ten sposób "bombardujemy" podświadomość dzieci, że bez butelki nie ma dobrej zabawy i utrwalamy wzorce postępowania. Za kilka lat mogą rodzice srogo żałować swej beztroski. Ile matek wypłakuje oczy z powodu syna pijaka.
Takie będą Rzeczpospolite, jakie ich młodzieży chowanie - niestety, to my, dorośli, jesteśmy odpowiedzialni za to, nad czym jednocześnie załamujemy ręce i ubolewamy: za coraz bardziej rozpitą młodzież. (dn)
Wersja do druku
Wyślij znajomemu |
|
|
 |