24 marca 2017 , Imieniny: Gabrieli, Marka, Seweryna
 
W aktualnym numerze:
  Wiadomości Sierakowickie -> Czytaj archiwalny numer 2 z dnia 2017-02-01
 






 

Ochotnicza Straż Pożarna w Sierakowicach – historia i współczesność


Ochotnicza Straż Pożarna w Sierakowicach została utworzona 22 lutego 1925 roku. Zarząd tworzyli: Stefan Formela – prezes, Stefan Gronowski – sekretarz, Leon Konkol –skarbnik, Wiktor Sass – naczelnik, Al. Brylowski – zastępca naczelnika oraz Leon Spredtka – gospodarz.

Statut OSP zatwierdzono urzędowo 8 grudnia 1926 roku z wymienieniem następujących nazwisk członków: Stefan Formela – księgarz, Wiktor Sass – kupiec, Leon Konkol – gospodarz, Stefan Gronowski – bankowiec, Michał Bylowski – urzędnik, Teofil Laskowski – fryzjer, Robert Kolka - mistrz stolarski, Franciszek Klimek – mistrz stolarski, Ignacy Stencel – kupiec, Jan Pepliński – mistrz piekarski, Nikodem Kobuch – mistrz stolarski, Alojzy Pepliński – handlowiec, Brunon Dobrowolski – mistrz piekarski i Leon Spredtka – mistrz kowalski. Wiktor Sass był także członkiem zarządu Oddziału Powiatowego Związku Straży Pożarnej RP w Kartuzach.

Ale czy w Sierakowicach wcześniej istniała jednostka straży pożarnej? W materiałach źródłowych jest mowa o korespondencji wymienianej na ten temat pomiędzy starostą kartuskim a wójtem Sierakowic. Starosta pismem z dnia 11 listopada 1925 r. zapytuje wójta – co się stało ze strażą z 1910 roku? Wójt Kaszubowski pismem z dnia 24 listopada 1925 r. informuje, że jednostka taka istniała a przewodził im wójt Hübner, jednakże jednostka ta nie była sądownie zarejestrowana i nie była organem. Straż (przymusowa) rozpadła się w czasie I wojny światowej.

W początkowej fazie istnienia jednostki jej wyposażenie nie było imponujące – ręczna sikawka oraz kilka metrów węża. Pierwszą strażnicą była stodoła miejscowego rolnika, a środkiem lokomocji konie i wóz.

W okresie międzywojennym na strażnicę zaadaptowany został budynek przy ulicy Dworcowej. Mieścił się tam również Posterunek Policji. Obecnie jest to budynek mieszkalny.

W latach 1936–37 Ochotnicza Straż Pożarna miała dziewiętnastoosobowy skład i tabor przeciwpożarowy wartości 2000 zł.

W 1941 roku rozpoczęto budowę strażnicy przy ul. Dworcowej, którą w 1968 roku zmodernizowano dla potrzeb wykonywanych zadań. Obecnie w budynku tym znajduje się sklep motoryzacyjny, apteka i biblioteka.

Pierwszy samochód sierakowicka jednostka OSP otrzymała w 1947 roku. Był to samochód marki Fordson. Osiem lat później otrzymała kolejny samochód pożarniczy GM-8 na podwoziu Star, natomiast Fordson został przekazany do Sulęczyna. W roku 1969 jednostka otrzymała samochód GBAM Star 26, a w 1974 r. drugi samochód bojowy Żuk i została przekwalifikowana na jednostkę typu S-2. W 1986 r. otrzymano samochód GBM na podwoziu Star 200, a samochód GBAM został przekazany do Kamienicy Szlacheckiej. Rok później jednostka otrzymała samochód GCBA Jelcz 004 i stała się jednostką typu S-3. W 1995 r. decyzją Komendanta Głównego PSP jednostka OSP w Sierakowicach została włączona do Krajowego Systemu Ratowniczo–Gaśniczego oraz otrzymała nowy samochód GBAM na podwoziu Star 244, a samochód GBM został przekazany do Kamienicy Królewskiej. W następnym roku otrzymała samochód ratownictwa technicznego SLRT na podwoziu Poloneza. W 1997 r. samochód SLRT został wyposażony w sprzęt ratownictwa technicznego i wprowadzony do podziału bojowego, a jednostka staje się jednostką typu S-4. W 2001 r. jednostka otrzymała samochód GLBM na podwoziu Lublin III, natomiast samochód GLM został przekazany do OSP Rokiciny. Dwa lata później do podziału bojowego zostaje wprowadzona łódź ratownicza. W 2004 r. jednostka otrzymała samochód ratownictwa technicznego SLRT na podwoziu Ford. Rok później samochód SLRT Polonez został wycofany z podziału bojowego, a zastępuje go SLRT Ford.

Pierwszy sztandar, ufundowany przez społeczeństwo, jednostka otrzymała w 1976 roku. Drugi – wykonany według nowych wzorów, strażacy ufundowali w 1991 r.

Ze względu na zwiększający się zakres działań strażnica przy ul. Dworcowej stała się niewystarczająca. W związku z tym w roku 1986 został położony kamień węgielny pod nową strażnicę przy ul. ks. Bernarda Sychty. Budynek został oddany do użytku 24 lipca 1988 r.

Ochotnicza Straż Pożarna jest stowarzyszeniem i działa na podstawie dwóch aktów prawnych: ustawie o ochronie przeciwpożarowej i ustawie o stowarzyszeniach. Każda jednostka posiada własny statut i jest zarejestrowana w Krajowym Rejestrze Sądowym.

Obecny zarząd OSP w Sierakowicach tworzą: Czesław Polejowski – prezes, Andrzej Bojanowski – wiceprezes-naczelnik, Marcin Grzenkowicz – wiceprezes, Elżbieta Gliszczyńska – sekretarz, Krystian Dułak – skarbnik, Jan Grzenkowicz – kronikarz, Edward Gliszczyński – gospodarz oraz Zbigniew Zwara i Zdzisław Wróbel. Strażaków czynnych jest 56, a oprócz tego działają dwie dziewczęce i dwie chłopięce drużyny pożarnicze, czyli łącznie 40 osób. Oprócz tego są członkowie honorowi i sekcja kobiecej drużyny pożarniczej skupiająca panie powyżej 18 roku życia.

Dawniej straż pożarna była formacją, która wyjeżdżała tylko do gaszenia pożarów. W tej chwili ustawa o ochronie przeciwpożarowej nałożyła na straże pożarne szereg innych obowiązków, a wśród nich branie udziału w akcjach ratowniczych przeprowadzanych w czasie pożarów, zagrożeń ekologicznych, związanych z ochroną środowiska oraz innych klęsk i zdarzeń. Te inne zdarzenia to właśnie ratownictwo techniczne (wyjazdy do wypadków samochodowych) i ratownictwo chemiczne. Oprócz tego sierakowicka jednostka realizuje wpisany do statutu zapis o działalności wychowawczo–kulturalnej. Zarząd gminny OSP jest organizatorem gminnego etapu turnieju wiedzy pożarniczej. Przy każdej jednostce działają młodzieżowe drużyny pożarnicze, skupiające młodzież w wieku 12–18 lat. Młodzież uczestniczy w zawodach sportowo–pożarniczych. Dla nich są organizowane wycieczki i inne atrakcje. Przy strażnicy działa także zespół sportowy Strażak, który bierze udział w zawodach gminnych i pozagminnych i odnosi duże sukcesy.

Zwiększający się zakres działań powoduje, że strażacy muszą wciąż doskonalić swoje umiejętności. Każdy strażak przechodzi szkolenie na szczeblu podstawowym – szkolenie szeregowców OSP, które jest prowadzone na bazie jednostek gminnych i trwa ok. 130 godzin. Po tym szkoleniu strażak otrzymuje świadectwo i może brać udział w działaniach ratowniczo–gaśniczych. Poza tym co roku odbywają się szkolenia doskonalące, a raz na trzy lata recertyfikacje zaświadczeń związanych z pierwszą pomocą przedlekarską. Poza tym strażacy biorą udział w kursach operatorów sprzętu znajdującego się w jednostce, kursy dowódców sekcji, naczelników i komendantów.

Największym problemem we wszystkich jednostkach Ochotniczych Straży Pożarnych, nie tylko Sierakowic, ale także powiatu, a może nawet całej Polski jest brak ludzi. Są w naszym kraju jednostki dobrze wyposażone, które zawieszają działalność ze względu na brak ludzi, którzy masowo wyjeżdżają za granicę. Na zachodzie problem braku ludzi w jednostkach straży pożarnych rozwiązuje się w ten sposób, że mężczyźni „odrabiają” zasadniczą służbę wojskową w jednostkach OSP. Poza tym pracodawcy zatrudniający strażaków ochotników mają z tego tytułu ulgi w podatkach i ubezpieczeniach. W Polsce takich udogodnień nie ma, wiec brakuje ludzi do pracy, a jednostki się starzeją.

Wbrew powszechnym opiniom, wyjazdy do pożarów nie są najczęstszymi działaniami podejmowanymi przez naszych strażaków, bo stanowią ok. 25 % wszystkich akcji. Pozostałe działania to tzw. miejscowe zagrożenia – wichury, powodzie, ratownictwo techniczne i wodne. Niekiedy pewne zagrożenia nasilają się w określonej porze roku. Co roku w czerwcu rozpoczynają się akcje związane z szerszeniami i osami. Takich zdarzeń jest sporo. Nasi strażacy mają specjalny kombinezon do tego typu akcji, ale i tak istnieje duże niebezpieczeństwo ukąszeń, co niekiedy kończy się pobytem strażaka w szpitalu. Dużym problemem jest także nagminny brak czyszczenia przewodów kominowych. Niesprawne przewody także mogą być przyczyną pożaru. Każdy właściciel lub użytkownik jest zobowiązany co najmniej cztery razy w roku czyścić przewody kominowe opalane paliwem stałym, czyli węgiel, drewno, trociny itp.

Jeśli mowa o sprzęcie, to Sierakowicka jednostka jest dobrze wyposażona. Przez cały okres swojej działalności członkowie OSP oraz władze różnych szczebli starały się o pozyskanie nowego sprzętu, dostosowanego do coraz szerszego zakresu działań. Marzeniem strażaków jest jednak nowe auto, które będzie mogło zastąpić trzydziestoletniego Jelcza. Auto miało co prawda w 1999 r. zmienione nadwozie, ale podzespoły są nadmiernie zużyte.

W sierakowickiej remizie ma powstać zapasowe powiatowe stanowisko kierowania dla wszystkich służb ratowniczych. Konieczny jest wiec remont strażnicy. Na początek planuje się wymianę okien na plastikowe i bram garażowych na nowocześniejsze, uruchamiane ręcznie i elektrycznie. Został złożony przez urząd gminy wniosek do Fundacji Norweskiej o dofinansowanie termomodernizacji budynku. Wniosek jednak odrzucono.

Na sam koniec warto dodać rzecz najważniejszą. Sierakowickie jednostki OSP od kilku lat przodują w corocznych ocenach z inspekcji gotowości bojowej spośród wszystkich jednostek w powiece kartuskim. Podczas oceny bierze się także pod uwagę stan strażnic, sprzętu samochodowego, silnikowego, pożarniczego, specjalnego sprzętu ratowniczego oraz środków łączności i alarmowania.

Oprac. A.K.

Wersja do druku
Wyślij znajomemu

 

 
  Czytaj - Archiwum - Komentarze - Księga Gości - Kontakt
Wiadomosci Sierakowickie - R-net 2003
 
Czytaj Archiwum Komentarze Księga gości Kontakt