|
|
|
Wizyta ministra
Ciągle nie mamy pewności, czy dotacja na budowę hali sportowej przy Gimnazjum będzie w wysokości 30 czy 50 procent wartości kosztorysowej. Różnica jest istotna - czy możemy liczyć na ponad milion, czy na dwa. Dlatego wykorzystywana jest każda sposobność, by zabiegać o przychylność decydentów.
5 kwietnia gościliśmy w Sierakowicach wiceministra edukacji narodowej i sportu Adama Giersza. Pochodzi z Gdańska, jako były trener tenisa stołowego jest związany ze środowiskiem sportowców i został poproszony o udział w końcowej fazie organizowanego u nas turnieju tenisa TOP - 16, a dokładnie o wręczenie zwycięzcom pucharów. Mecenat nad tą imprezą sprawował nasz lokalny przedsiębiorca Bronisław Lis. Dzięki niemu też mieliśmy możliwość gościć wysokiego ministerialnego urzędnika. Dlatego przed bytnością na turnieju tenisowym poproszono Adama Giersza do Gimnazjum, by pokazać, co już zbudowaliśmy, że jest funkcjonalne i piękne, no i przede wszystkim opowiedzieć o tym, jak bardzo nie tylko gimnazjalistom, ale całej gminnej społeczności sportowej jest potrzebna hala z prawdziwego zdarzenia.
Pokazano panu ministrowi stan zaawansowania w budowę hali, symulacje komputerowe ilustrujące, jak ma wyglądać docelowo, opowiedziano o mnogości klubów sportowych, którym miałaby służyć i oczekiwano słów nadziei, że możemy liczyć na znaczną pomoc finansową państwa. Niestety, jednoznacznego zapewnienia nie było. Rozstrzygnięcia co do podziału niewielkiej, bo kilkunastomilionowej, kwoty na całe województwo nastąpią w Sejmiku Marszałkowskim. Ponieważ w wielu miejscach Pomorza buduje się podobne hale sportowe, ciągle nie wiadomo, w jakiej wysokości dotacja trafi do Sierakowic.
Wersja do druku
Wyślij znajomemu |
|
|
 |