|
|
|
W ferie się nie nudzę...
Stowarzyszenie na Rzecz Rozwoju Sołectwa Bącka Huta wraz z Zespołem Szkolno – Przedszkolnym „Mała Szkoła” w Szopie postanowiło zorganizować mnóstwo atrakcyjnych zajęć dla dzieciaków w okresie ferii zimowych 2007.
Już w poniedziałek 19 lutego dzieci z klas 4-6 wyjechały na cztery dni do Trójmiasta. Zaraz po przyjeździe do miejsca noclegowego – Bursy Gdańskiej przy Zespole Szkół Łączności na Starym Mieście, dzieciaki udały się pieszo do Multikina na film „Noc w muzeum”. Na trasie przystankiem był Plac Solidarności i Trzy Krzyże w Gdańsku – miejsce wielkiego społecznego powstania ludzi pracy.
Wieczorem podziwialiśmy przepięknie oświetlone Stare Miasto w Gdańsku. Między innymi wędrowaliśmy po ul. Długiej i Długim Pobrzeżem.
Wtorkowy poranek przyniósł zwiedzanie Muzeum Bursztynu. Największym zainteresowaniem cieszyły się bursztyny ze skamieniałościami we wnętrzach, kryjące np. pająki, jaszczurki, komary. Dzięki prezentacji multimedialnej w muzeum dzieci dodatkowo poznały historię Gdańska.
Następnie udaliśmy się tramwajem do Hali Olivia na dwugodzinne wejście na lodowisko. Początkowo śmiechu było co niemiara z pierwszych kroków na lodzie, ale stopniowo, w miarę upływającego czasu, widoczne stawały się postępy w jeździe na łyżwach.
Trzeci dzień to wyprawa do Jelitkowa i piesze przejście plażą do Mola w Sopocie. Dzieci po raz pierwszy na własne oczy zobaczyły morsów, czyli ludzi, którzy w zimie się kąpią w morzu. Naszym docelowym punktem tego dnia był jednak AquaPark w Sopocie. Tam też spędziliśmy 3 godziny. Zjeżdżalnie, dzika rzeka, konkursy – to tylko nieliczne atrakcje przygotowane specjalnie dla nas przez ratowników w AquaParku. Niestety 3 godziny szybko mijają, zbliżał się też czas obiadu w bursie.
Wieczorami udawaliśmy się na salę gimnastyczną i tam zostawialiśmy resztę energii przed snem.
Ostatni dzień poświęciliśmy na zwiedzanie Starego Miasta. Mimo, iż pogoda nam nie dopisała, udało się dotrzeć m.in. do Bazyliki Mariackiej, ul. Długiej, przejść Pobrzeżem obok Żurawia, zwiedzić Kościół Św. Mikołaja, Kościół Św. Brygidy, a w nim powstający bursztynowy ołtarz.
Po południu powrót do domu. Szkoda, że czas tak szybko mija.
Wartym podkreślenia jest fakt, iż dzieci za czterodniowy pobyt na feriach zimowych z pełnym wyżywieniem i noclegami wpłacały kwotę jedynie 25zł od osoby, aby stać było każdą rodzinę na wysłanie dziecka na te właśnie ferie.
Oczywiście nie byłoby to możliwe gdyby nie nasi sponsorzy i darczyńcy, którym w tym miejscu pragnę podziękować i ich wymienić:
• Poseł na Sejm – Lech Woszczerowicz,
• Marian Kotecki – GRYF,
• Stowarzyszenie na Rzecz Rozwoju Sołectwa Bącka Huta,
• Gmina Sierakowice,
• Zespół Szkół Łączności w Gdańsku.
Ale to nie wszystko...
Drugi tydzień ferii to całkowicie darmowa wycieczka i warsztaty dzieci w Zakładzie Neclów w Chmielnie. Każde z dzieciaków własnoręcznie, z małą pomocą pana Necla, zrobiło sobie na kole garncarskim garnuszek, kubek, a też poznało zasadę tworzenia dzieł w glinie jak i historię rodziny Neclów.
Obecnie wyroby naszych pociech się suszą. Po około dwóch tygodniach, po wysuszeniu i wypaleniu, zostaną przewiezione do szkoły. Każde z dzieci własnoręcznie pomaluje swój wyrób i znowu zostaną one poddane wypaleniu i szkleniu. I tym samym dzieci nie tylko prześledzą proces tworzenia wyrobów w glinie, ale staną się właścicielami swoich własnych produktów.
W środę dzieci z klas 0-3 wyjechały do AquaParku w Sopocie na 3 godzinne brykanie w wodzie.
Czwartek to dzień kaszubski i dzień sportu. W szkole odbyły się liczne konkurencje, zarówno sportowe jak i intelektualne związane z kaszubszczyzną.
Myślę, że oferta spędzenia ferii zimowych zaproponowana przez naszą MAŁĄ SZKOŁĘ w Szopie w pełni mogła zaspokoić nawet wybrednych.
Uważam, że każde z naszych dzieci może teraz powiedzieć swoim rówieśnikom z miasta, że W FERIE SIĘ NIE NUDZĘ...
Przemek Łagosz
Wersja do druku
Wyślij znajomemu |
|
|
 |